fot. kadr z wideo
To dość powszechne, że twórcy cieszący się dużą popularnością w internecie, korzystają ze swoich zasięgów nie tylko w celach służbowych. Sobota w przeszłości robił to wielokrotnie, ale nigdy wcześniej nie oberwało mu się tak bardzo jak dziś. Raper opublikował na fanpage’u post z prośbą o pomoc w znalezieniu zatrudnienia dla jego syna. Nie podejrzewał chyba jednak, na jakie komentarze się nadzieje.
– Chcę pomóc mojemu utalentowanemu synkowi znaleźć pracę zdalną w IT, social media i e-commerce. Młody, wykształcony i doświadczony w temacie – normalnie najlepszy!! Jeśli macie jakieś ciekawe propozycje lub wskazówki, dajcie znać w wiadomości prywatnej, na Instagramie – Sobota_Flow lub przez email – sobbiz100@gmail.com – poprosił raper.
Co nas to słuchacze? Część oczywiście propsuje artystę za zaangażowanie w pomóc synowi, ale nie wszyscy są mu przychylni.
– Skoro taki utalentowany to czemu ojciec szuka mu pracy. Popełniasz wielki błąd pomagając mu w tak prostych sprawach jak znalezienie pracy, bo to nie jest dobre moim zdaniem. Nie musisz się z tym zgadzać… powinieneś samemu pozwolić mu się wykazać. A jeśli zobaczysz, że to nie ma efektów, to wtedy ewentualnie możesz mu pomóc, a ty na starcie chcesz Dać mu już wszystko – wytknął raperowi jeden ze słuchaczy, co ten szybko skontrował, pisząc: – Człowieku, on od pięciu lat pracuje w tej branży. Chcąc mu aktualnie pomóc, robię błąd?
Sporo osób uważa, że zachowanie Soboty to nepotyzm, wychodząc widocznie z założenia, że dla obcych ludzi podejmujących decyzje o zatrudnianiu pracowników, będzie miało duże znaczenie to, że kandydat jest synem szczecińskiego rapera. Nie brakuje też takich, którzy wysyłają rapera – a właściwie jego syna – do pośredniaka, nie brakuje też niestety jednoznacznych hejtów w rodzaju: „Jak taki utalentowany jak Ty to powodzenia życzę”.