fot. Wikipedia
Choć tegoroczna Coachella rozpocznie się dopiero w piątek, prace na terenie festiwalu już teraz trwają pełną parą. Wczoraj na terenie, na którym odbędzie się festiwal zginął członek ekipy technicznej. Mężczyzna budujący scenę spadł z rusztowania i zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
– Dziś Goldenvoice straciło kolegę, przyjaciela i członka rodziny. Nasz przyjaciel spadł podczas pracy na scenie festiwalowej. Z ciężkimi sercami potwierdzamy jego odejście. Był z naszym zespołem od 20 lat i robił to, co kochał. Był ciężko pracującą i kochającą osobą, która troszczyła się o swój zespół. Będziemy za nim tęsknić – oświadczyli organizatorzy.
Poprzedni raz na terenie Coachelli ktoś zmarł w 2014 roku. Wówczas jeden z uczestników upadł, a następnie zmarł, prawdopodobnie z powodu przedawkowania narkotyków.