W rozmowie nie zabrakło także stawianych Słoniowi przy różnych okazjach zarzutów mówiących o infantylności jego tekstów. Nie jest tak, że robimy coś na siłę i projektujemy muzykę pod kątem danego odbiorcy. Jeżeli teksty i muzyka jest dla ciebie infantylna, to znaczy, że albo my zgłupieliśmy, albo ty spoważniałeś. Ty poszedłeś do przodu, a my pozostaliśmy na intelektualnym dnie i jaramy się tym gównem, które robimy – mówi Mikser. Gadałem już o rzygach, na nowej płycie też pewnie będę to robił. To się nie zmieni, będę robił taki rap. Nie jesteśmy na intelektualnym dnie, tylko posiadamy coś takiego jak dystans do świata i lubimy toczyć bekę – uzupełnia Słoń.
Cały wywiad możecie zobaczyć poniżej.