fot. mat. pras.
Słoń jest dziś jednym z najpopularniejszych raperów w Polsce. Ubiegłoroczny „Mutylator” czołowego reprezentanta rodzimego horrorcore’u debiutował na szczycie OLiS i od dawna ma status złotej płyty. Raper gra sporo koncertów, nie narzekając na frekwencję na nich.
Dzisiejsza pozycja Słonia jest efektem ponad 15 lat starań, ale również walki z przeciwnościami, w tym z opiniami bliskich, którzy nie wierzyli, że artysta może osiągnąć sukces. Przypadająca w piątek 25. rocznica premiery „Far Beyond Driven”, albumu Pantery skłoniła reprezentanta WSRH do podzielenia się z fanami refleksjami nie tylko na temat płyty, ale też jej wpływu na życie Słonia.
Fani poznańskiego MC doskonale wiedzą, że oprócz rapu istotną rolę w jego życiu odgrywają również hardcore i metal. „Far Beyond Driven” jest nie tylko ulubioną płytą Pantery Słonia (propsujemy ten wybór), ale też jednym z najważniejszych dla niego w ogóle.
– To zdecydowanie najlepszy album metalowy, jaki słyszałem i tak naprawdę jeden z najważniejszych w moim życiu. Pantera w dużej mierze ukształtowała mój gust muzyczny, ale również wpłynęła na mnie jako osobę i na moją twórczość.
Powiem wam szczerze (jeśli ktokolwiek to jeszcze czyta 👀), że przez praktycznie całe moje dorosłe życie nie potrafię zliczyć sytuacji, w których słyszałem, żeby odpuścić i WYDOROŚLEĆ, zapuścić włosy, kupić k***a inne spodnie, wyglądać i zachowywać się tak jak wszyscy „INNI DOROŚLI I DOJRZALI”, bo nie ma dla mnie przyszłości i generalnie rzepa w c**j Wojtas, co ty od*****lasz, popraw CV, bo nikt cię nie potraktuje poważnie 🤣👎
Autentycznie Pantera zbudowała oraz podtrzymała we mnie ten ogień, który mnie motywował i utwierdzał w przekonaniu, że to co robię, ma sens. Reasumując: Pantera to życie, Pantera to wpierdol, Vinnie i Darrell są wiecznie żywi 💪💪 STRONGER THAN ALL 💥 – napisał na Instagramie Słoń.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Słoń szykuje niespodziankę
Po sukcesie „Mutylatora” Słoń szykuje na ten rok nowe wydawnictwo. – Na drugą połowę roku jest w planach EP z kimś na spółkę. Jak myślisz, kto to? – pytał kilka dni temu fanów artysta. Najczęściej powtarzającymi się ksywkami w odpowiedziach były Paluch, Opał i ReTo, ale wydaje się, że wszystkie są chybione. Tak przynajmniej można wywnioskować z opublikowanego pod postem Słonia komentarza Chrisa Carsona.