Sebastianowi Fabijańskiemu trzeba przyznać, że z numeru na numer staje się coraz lepszym raperem. Nie można odmówić mu także pomysłowości i dystansu do siebie. Jako jeden z najbardziej hejtowanych przedstawicieli sceny w Polsce, postanowił zrobić prezent idealny dla każdego hejtującego go słuchacza. Do prerorderowej wersji swojego albumu dodał popielniczkę, że swoim zdjęciem – tzw. hejterniczkę.
– Dla osób, które zamówiły płytę w pre orderze specjalny prezent w postaci popielniczki – hejterniczki, z moim wizerunkiem na jej spodzie. To bardzo praktyczny gadżet ponieważ za każdym razem, kiedy dostarczę ci powodu do hejtu, zamiast pisać mi, żebym się zabił, po prostu możesz skiepować mi na gębie 🙂 Jeśli nie palisz, albo nie chcesz hejtować i nie wiesz co z tą popielniczką zrobić, to… liczę na twoją kreatywność! Ps. Zdaje się, że można jeszcze składać zamówienia na płytę z prezentem, wiec jeśli pozazdrosciles tym, którzy dostaną popielniczkę-hejterniczkę, to nie zwlekaj – kup płytę na stronie @denekstbest 😉 – napisał Sebastian.
View this post on Instagram
Album „Popiół” wyszedł w piątek. Tak pisał o nim jego autor:
– Przyszedłem, wznieciłem pare pożarów i sam w nich spłonąłem, więc moja ostatnia płyta musiała się nazywać „popiół”. Oprócz tego, że fizycznie jest dostępna do kupienia, to od wczoraj można jej słuchać w streamingach i na YT. Dajcie znać który numer wam siedzi najbardziej. Ps. Przy okazji – dziękuje @voskovy za wyprodukowanie tego materiału, @fau_enem, @papa_fenciszek i @gverilla za zwrotki, @pestkashoots za sesje zdjęciową, @err_bits za wspólne nagrywki, @maromusic1 za mix i master, a @denekstbest za jego wydanie!
View this post on Instagram
