– Planuje w lutym nagrać coś ze swoim zespołem w San Francisco, a następnie wysłać mi te piosenki. Można więc mówić o jakimś progresie – powiedział Stewart w rozmowie z „Rolling Stone”.
Z kolei menadżer Stewarta dodał: – Planują kilka na prawdę błyskotliwych, zadziwiających rzeczy.