fot. Facebook.com / Rafał Trzaskowski
Wczoraj w Warszawie odbyła się pikieta Polskiej Izby Techniki Estradowej. W przypadku branży koncertowej nadal trudno mówić o odmrożeniu, ponieważ wytyczne GIS-u i rządu uniemożliwiają realizację koncertów na dla dużej publiczności.
– Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście. Już teraz nie trzeba się jego bać. Trzeba pójść na wybory. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory. Latem wirusy grypy i ten koronawirus też są słabsze. Dużo słabsze. Młodsi, starsi i w sile wieku, spokojnie można iść na wybory – mówił kilka dni temu Mateusz Morawiecki.
Skoro jego zdaniem nie musimy się już bać koronawirusa, skoro na wiecach polityków wszystkich frakcji pojawiały się tłumy zwolenników, nie nosząc maseczek i nie zachowując dystansu społecznego, to dlaczego nie możemy wrócić do „normalnego” koncertowania? To tylko część pytań, które zadają sobie nie tylko przedstawiciele branży, ale także słuchacze.
Sprawdź też: 11 policjantów rannych podczas nielegalnej imprezy w Londynie
Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej i przeciwnik Andrzeja Dudy w nadchodzącej II turze wyborów prezydenckich dostrzega sytuację i zauważa, że w dobie pandemii koronawirusa kultura została zepchnięta na daleki plan. Trzaskowski nie proponuje konkretnych pomysłów na poprawienie sytuacji osób zatrudnionych w tym sektorze, podkreśla natomiast rolę kultury w budowaniu tożsamości społeczeństwa.
– Kolejne miesiące branża rozrywkowo-eventowa i kultura jest zamrożona. Imprezy artystyczno-kulturalne i eventy praktycznie się nie odbywają. To szacunkowo nawet kilkaset tysięcy ludzi, którzy zostali bez pracy. Artyści, specjaliści sceny, akustycy, oświetleniowcy, technicy, pracownicy sceny i obsługi oraz wiele innych. Nie odbywają się koncerty, festiwale, imprezy, eventy. Nie wiadomo, kiedy będzie możliwy powrót do normalnego działania. Żaden letni festiwal się nie odbył, żadne duże koncerty czy imprezy masowe. To oznacza, że cała rzesza ludzi i ich rodzin została w trudnej sytuacji. Tarcza tylko w niewielkim stopniu dotyczyła kultury, rozrywki i całej branży eventów. Trzeba wypracować model pomocy dostosowany do specyfiki tego sektora! Ludzie nie mogą być pozostawieni bez pomocy.
Sektor kreatywny napędza rozwój gospodarczy Polski, kultura buduje naszą tożsamość, wzmacnia więzi. Dla młodych ludzi bardzo ważna jest rozrywka, festiwale, udział w koncertach jako spędzanie wolnego czasu, budowanie wspólnoty i rozwój. Ignorowanie tej sfery przez rząd nie jest niczym nowym. Nie ma ustawy o statusie artysty, nie ma pomocy dla sektora kreatywnego, nie ma wsparcia dla teatrów, festiwali – komentuje na swoim fanpage’u Trzaskowski.
