foto: kadr z wideo
Weronika Nikułszyna, Olga Kuraczewa, Olga Paktuszowa oraz Piotr Wierziłow (mąż Nadieżdy Tołokonnikowej) wtargnęli na murawę podczas niedzielnego finału mundialu, by zaapelować do Władimira Putina o uwolnienie więźniów politycznych (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj). W opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu członkinie Pussy Riot deklarowały, że mają świadomość konsekwencji, które grożą im za wybranie tej formy protestu. Teraz wiemy już, że cała czwórka została aresztowana na 15 dni, dodatkowo na Wierziłowa nałożono trzyletni zakaz stadionowy. Sąd uznał aktywistów za winnych przerwania imprezy sportowej i nielegalnego noszenia stroju policyjnego.
Jutro w sieci mają się pojawić dwa premierowe utwory Pussy Riot – „КОШМАРЫ / NIGHTMARES” („Koszmary) i „PONG!” Grupa charakteryzuje je jako „przerażającą i koszmarną opowieść o więzieniu. W wywiadzie udzielonym magazynowi „Crack” Nadieżda Tolokonnikowa i Nikita Chaika zapowiedziały, że nowy materiał będzie zainspirowany balladami więziennymi pisanymi przez osadzonych w rosyjskich zakładach karnych.