Notatki sporządzone na samoprzylepnych karteczkach znaleziono przyklejone do lustra w łazience.
– Te notatki wskazują, że Michael był do końca pozytywnie nastawiony, ale też miał spory bałagan w umyśle, walcząc, aby utrzymać to wszystko do końca – powiedział dla „News of the World” jeden z przyjaciół tragicznie zmarłego gwiazdora.
Oto treść odnalezionych notatek:
„Jestem bardzo wdzięczny, że jestem magnesem dla cudów” – co miałoby oznaczać próbę uwolnienia się Michaela Jacksona od lekomani (słowa „magnes dla cudów” używane są wśród leczących się alkoholików, mają one też na celu podniesienie samooceny. Zwrot ten pochodzi od dr Joan Hangarter, autorki „The Miracle Makers Club” (Klub Twórców Cudów)).
„Miłość, nigdy więcej przemocy!”. Z dopiskiem: „Pamiętaj o obietnicy pięknego jutra”.
Kolejny to „Do We Are The World in show” – co stanowi nawiązanie do tytułu piosenki nagranej wraz z Lionelem Ritchie w roku 1985, która była swoistym hymnem nawołującym do pomocy i nie ustawania w działaniach charytatywnych.
Jak czytamy w brytyjskim „News of the World”, słowa te są wyjątkowo smutne, bo pokazują, że Jacko do swoich ostatnich dni miał ogromną nadzieję na sukces koncertów i szczęście.