fot. Raven Arona
W czwartek dowiedzieliśmy się, że cała pięcioosobowa załoga łodzi podwodnej Titan zginęła w trakcie wyprawy do wraku Titanica. Ich ciała spoczywają na dnie oceanu, mniej więcej pół kilometra od wraku jednego z najsłynniejszych statków w historii.
Tragiczne wydarzenia do tego stopnia poruszyły Adele, że wokalistka przerwała występ w Las Vegas, by porozmawiać z widzami o przykrych wydarzeniach
– Roznawiałam o tej sytuacji z przyjaciółmi na naszym grupowym czacie. Wszyscy twierdzą, że nigdy nie zrobiliby czegoś takiego, ale to nieprawda. Wiele osób to robi. Ilu z was zeszłoby na dno oceanu, żeby zobaczyć Titanica? Podnieście ręce – zwróciła się do widzów Adele.
Zgodnie z przewidywaniami artystki sporo osób podniosło ręce, więc gwiazda triumfalnie dodała: – Ile osób bałoby się wyruszyć na ekspedycję w głąb oceanu, a także w kosmos, nawet gdyby nie kosztowałoby to ich ani grosza? Tym razek opinie były już bardziej mieszane, więc Adele dodała: – Ja na pewno nie wzięłabym udziału, ale to dlatego, że boję się wszystkiego. Nie poszłabym nawet na kolejkę górską. Ale też po prostu nie interesują mnie głębiny – skwitowała.