fot. kadr z wideo
Kilkanaście dni temu Popek przerwał trwającą od trzech miesięcy medialną ciszę. Twórca opublikował klip do kawałka „Nieanonimowy narkoalkoholik. – Dla wszystkich uzależnionych, proszę Was, nie idźcie tam, skąd wracam ja – apelował.
Wspomniany utwór był pierwszą piosenką Popka od czasu wydania płyty z Razgonovem i jednocześnie pierwszym od wybuchu „afery zoofilskiej”. Teraz artysta dzieli się z fanami kolejną nowością. „2024 lato” to kawałek dokładnie o tym, co sugeruje jego tytuł. Raper czuje już wakacje deklaruje, że „będzie zajebiście słoneczko na trzeźwo”. Dalej dowiadujemy się, że twórca nadal jest „albańskim świrem” i że „hajs leci z nieba w dużych nominałach”.
SPRAWDŹ TAKŻE: Pierwsze wieści od dawna od Popka
Oto wakacyjna propozycja Popka.