foto: kadr z wideo
Na kanale popularnego vlogera Krzysztofa Gonciarza można zobaczyć wywiad z Natalią Emi Chloe Hirai, autorką pierwszej japońskiej książki o rapie z Europy środkowo – wschodniej.
Do tej pory najbardziej znanymi polskimi artystami w Japonii byli Fryderyk Chopin oraz nasze grupy metalowe, teraz może się to zmienić. Pół Polka, pół Japonka napisała książkę „Hip-Hop Eastern Europe” o raperach z naszej strefy geograficznej. Natalia zdradza, że pierwotnie chciała napisać jedynie o polskiej scenie, ale wydawca zasugerował jej, że warto rozszerzyć nieco zakres tematyczny. – To właściwie wydawca tej książki napisał do mnie, wiedział, że ja napisałam pracę na zakończenie studiów o polskim hip-hopie – wyjaśnia. W swojej pracy naukowej Natalia analizowała teksty m.in. Grammatika, Molesty Ewenement i Kalibra 44.
Jej matka jest Polką, od dziecka mieszka w Japonii, studiowała polonistykę w Tokio, jest DJ-ką, prowadzi blog popularyzujący polską muzykę muzykapolskamuzyka.blogspot.com. Miłość do polskiej muzyki rozkwitła w Natalii, kiedy spędzała u nas wakacje. – Rok 2000, czyli kiedy Paktofonika wydała „Kinematografię”, Kaliber „3:44”, wtedy byłam w lato w Polsce i wtedy wszyscy koledzy słuchali polskiego hip hopu. Też kupiłam jakieś kasety i zaczęłam słuchać, to było bardzo ciekawe, głos pokolenia – wspomina.
W rozmowie z Krzysztofem Gonciarzem Natalia mówi o postrzeganiu Polaków w Japonii, o swojej odmienności w monokulturowym japońskim społeczeństwie, ulubionych polskich raperach – tych klasycznych jak O.S.T.R oraz młodszych jak Paluch czy Quebonafide. W książce oprócz sylwetek raperów znajdują się również informacje m.in. o czeskim festiwalu Hip Hop Kemp, filmach hip-hopowych czy też japońskie tłumaczenie utworu Hemp Gru „63 dni chwały” o Powstaniu Warszawskim.