Coraz głośniejszym echem odbija się afera z usunięciem ostatniego notowania Listy Przebojów Trójki. W piątek na szczycie listy zadebiutował numer Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój”. Niedługo potem wszystkie informacje dotyczące sukcesu Kazika zniknęły, a notowanie jest niedostępne. W oficjalnym oświadczeniu dyrektora Trójki stwierdzono, że naruszono regulamin listy – wprowadzono piosenkę spoza propozycji i dokonano manipulacji przy liczeniu głosów co miało wpłynąć na wynik końcowy. Cała sprawa bardzo oburzyła środowisko artystów oraz słuchaczy. W sprawę włączyli się także politycy, w tym partii rządzącej, którzy krytycznie wypowiedzieli się o zaistniałej sytuacji.
Atakowanie PJK za to,że w 10-tą rocznicę największej katastrofy jaka spotkała nasz Naród po 1945 roku, złożył wieniec pod pomnikiem swojego brata oraz na Jego symbolicznym grobie na Powązkach jest czymś barbarzyńskim. Nieważne czy krytykują go Tusk, Pani Łepkowska czy Kazik, ale zdejmowanie z radiowej Trójki informacji o wygranej piosenki Kazika (moimi zdaniem niesprawiedliwą w swej treści), jest albo przejawem głupoty albo czyjejś złej woli. W wolnym kraju artysta ma prawo do swojej artystycznej (czasami niemądrej) interpretacji zdarzeń – napisał Brudziński na Twitterze.
SPRAWDŹ TAKŻE: Wiceminister PiS atakuje Marka Niedźwieckiego
Atakowanie PJK za to,że w 10-tą rocznicę największej katastrofy jaka spotkała nasz Naród po 1945 roku,złożył wieniec pod pomnikiem swojego brata oraz na Jego symbolicznym grobie na Powązkach jest czymś barbarzyńskim. Nieważne czy krytykują go Tusk, Pani Łepkowska czy Kazik 1)
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) May 16, 2020
2) .. ale zdejmowanie z @RadiowaTrojka informacji o wygranej #lpp3 piosenki Kazika (moimi zdaniem niesprawiedliwą w swej treści),jest albo przejawem głupoty albo czyjejś złej woli. W wolnym kraju artysta ma prawo do swojej artystycznej (czasami niemądrej) interpretacji zdarzeń.
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) May 16, 2020
Z europosłem zgodził się minister kultury Piotr Gliński.
Zdarza się, że niektórzy artyści śpiewają głupstwa. Nawet bulwersujące. Ale jednak bardziej bulwersujące jest zdejmowanie piosenki za „nieprawomyślność”. To chyba jakaś prowokacja – przekazał minister Piotr Gliński – Na szczęście żyjemy w wolnym kraju i minister kultury nie musi się zgadzać ze wszystkimi decyzjami władz publicznego radia – dodał.
SPRAWDŹ TAKŻE: Dyrektor Trójki w sprawie listy przebojów: Został złamany regulamin
Zgadzam się z @jbrudzinski. Zdarza się, że niektórzy artyści śpiewają głupstwa. Nawet bulwersujące. Ale jednak bardziej bulwersujące jest zdejmowanie piosenki za „nieprawomyślność”. To chyba jakaś prowokacja. 1/2
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) May 16, 2020
