Peja podaje ksywkę kolejnego gościa i nie ukrywa, że koncepcja „Ricardo” znacząco ewoluowała od pierwotnych zamierzeń

Na "Ricardo" poczekamy nieco dłużej niż pierwotnie zakładano.


2021.03.24

opublikował:

Peja podaje ksywkę kolejnego gościa i nie ukrywa, że koncepcja „Ricardo” znacząco ewoluowała od pierwotnych zamierzeń

fot. Karol Makurat / tarakum.pl

Końcówka marca miała przynieść nowe wydawnictwo Rycha i Magiery zatytułowany „Ricardo”. Artyści nie wyrobili się jednak z materiałem i najpierw przesunęli go na kwiecień, a potem na koniec maja. Peja wyjaśnił, że obsuwa wynika z problemów zdrowotnych, ale jednocześnie obiecał, że będzie miał dla fanów coś w zamian.

– Więcej zmian nie będzie. Dodatkowy czas jest mi potrzebny na zrobienie klipów. Ale może przy okazji przygotuję też niespodziankę – komentował kilka dni temu Peja.

Sprawdź także: Peja: „A mówili, żeby nie zapraszać VNM-a”

Dziś wiemy już, co Peja chce dać fanom. „Ricardo” było pierwotnie zapowiadane jako epka, ale koncepcja znacząco ewoluowała od pierwotnych zamierzeń, w efekcie czego otrzymamy pełnoprawny album.

Na ten moment to 14 utworów po części już zrealizowanych. A więc nie epka. Kolejnym gościem, który do mnie dołączył jest Sztoss wspierający mnie w utworze „Jak Nipsey”. Nic tylko czekać na to sztosiwo – pisze raper, informując, że wyznaczył datę premiery albumu na 21 maja. Preorder „Ricardo” ma ruszyć pod koniec kwietnia. Obok Sztossa na płycie na pewno usłyszymy donGURALesko i VNM-a. Wkrótce dowiemy się, kto jeszcze dołączy do Rycha.

Peja zdecydowanie należy do czołówki polskich raperów pod względem zagranicznych współprac. Warto tutaj podkreślić, że artysta nie tylko zaprasza MC’s spoza Polski na swoje płyty, ale otrzymuje również oferty od nich. Tym razem poznańskiego weterana zaprosił pochodzący z Teksasu raper Yung Knxw, syn legendarnego Bushwick Billa zmarłego w 2019 roku członka Geto Boys. Efekt ich współpracy w postaci utworu „Riches” trafił do sieci w pierwszej połowie lutego.

Kooperacja z Peją była pierwszą zagraniczną współpracą w karierze amerykańskiego MC i jednocześnie pierwszym singlem zapowiadającym jego płytę.

Polecane