Peja: „A mówili, żeby nie zapraszać VNM-a”

"Ricardo" dopiero pod koniec maja.


2021.03.21

opublikował:

Peja: „A mówili, żeby nie zapraszać VNM-a”

fot. P. Tarasewicz

W piątek w sieci pojawiło się wideo towarzyszące kawałkowi utworowi „Flamenco”. Luźna wariacja na temat słowotwórstwa jest promuje ubiegłoroczną epkę „AR-15”, ale Peja kończy już pracę nad kolejnym wydawnictwem zatytułowanym „Ricardo”. Materiał miał ukazać się w marcu, ale raper zmienił datę premiery na kwiecień. Później ze względu na problemy ze zdrowiem i wynikające z nich opóźnienia poinformował, że finalnie krążek ujrzy światło dzienne pod koniec maja.

Więcej zmian nie będzie. Dodatkowy czas jest mi potrzebny na zrobienie klipów. Ale może przy okazji przygotuję też niespodziankę – komentował kilka dni temu Peja.

Na „Ricardo” trafi 12 numerów, w tym trzy bonus tracki. Wiemy już, że w jednym z kawałków usłyszymy donGURALesko, teraz raper poinformował także o kolejnym gościu.

Ja prdl 🤯 a mówili, że było nie zapraszać VNM-a 😃👊🏻💯🔥🔥🔥 Dzięki za kozacką zwrotę – napisał na na profilach w mediach społecznościowych raper.

Dla tych, którzy śledzą media społecznościowe artystów nie jest to duże zaskoczenie, panowie umówili się na współpracę już kilka miesięcy temu.

Preorder „Ricardo” ruszy pod koniec kwietnia.

Sprawdź także: Jongmen odpowiada Sobocie i publikuje własne dokumenty

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Peja Slums Attack (@pejaslumsattack)

Kilka dni temu, Peja poinformował o pierwszych oznakach zakażenia COVID-19. Poznański raper pisał, że stracił węch i smak. W chwili gdy Rychu informował, że powoli kaszel ustępuje, a on sam powoli wraca do zdrowia, jedna z fanek napisała komentarz, który mocno rozwścieczył autora „Black Albumu”.

Jakby nie było 14 dni wyjęte z życia. Wczoraj złożyłem kilka zwrotek jednak z nagraniami trzeba będzie zaczekać. Czuję się trochę wyczerpany ale ku pokrzepieniu zjawiają się goście, których piękne cegiełki uszlachetniają projekt Ricardo. Miłego dnia kochani! – napisał Rychu.

Każdy choruje. Zwykła grypa może bardziej agresywna niż kiedyś. Nie popadajmy w panikę! – skomentowała wpis Rycha fanka.

Gosia, miałaś kiedyś grypę, że piszesz zwykła grypa? Grypa to choroba, która rozpierd*la człowieka w drobny mak – jak można pisać o grypie, że to coś zwykłego? Ja prdl jak ktoś definiuje przeziębienie jako grypę to gratuluję – od razu wiadomo, że nigdy nie przechodził i nie ma pojęcia, po drugie kur*a Covid to nie grypa amebo, więc jednak zacznę panikować, gdy takie k*rwa Gosie samosie diagnozują społeczeństwo, gówno wiedząc na ten temat, zwłaszcza, że każdy przechodzi to inaczej, czytaj w sposób indywidualny pustaku! – odpisał ostro raper.

Polecane