W mijającym tygodniu Pearl Jam dwukrotnie zagrali na stadionie Wrigley Field w Chicago. Poniedziałkowy koncert przyniósł spotkanie z Dennisem Rodmanem , wtorkowy natomiast wiązał się z wyjątkowym hołdem złożonym Layne’owi Staleyowi, zmarłemu przed 14 laty wokaliście Alice In Chains i Mad Season. Gdyby Layne żył, we wtorek obchodziłby 49 urodziny, o czym Eddie Vedder wspomniał zapowiadając poświęconą artyście piosenkę Man of the Hour, którą grupa nagrała pierwotnie na ścieżkę dźwiękową filmu Tima Burtona „Duża ryba”. Utwór znalazł się także na kompilacyjnym albumie „Rearviewmirror”.
{facebook}