Są takie momenty, że moja siostra jest tak blisko country w swoich utworach – stwierdza Paulina Przybysz zapytana, kiedy ostatnio wstydziła się za Natalię. Bardzo podoba mi się płyta mojej siostry – podkreśla Paulina mówiąc o ubiegłorocznym albumie „Prąd”, który przyniósł Natalii Fryderyka. Ale są takie momenty, kiedy na przykład wsiadam do samochodu, a ona mi włącza takie „mizianie” a la Katie Melua, że myślę sobie: „kurde… nie wiem…”- dodaje.

Artystka wie, że to działa także w drugą stronę. Myślę, że ona też ma te momenty, że wsiada mi do samochodu i ja jej włączam coś z tak grubego mainstreamu. Nie wiem, jak zareaguje, kiedy wejdzie, a tam Kendrick. Może coś ją trafi – śmieje się Paulina.

Wciąż czekamy na płytę Archeo, wspólnego projektu Pauliny, Natalii i Night Marks Electric Trio. Artystki od dawna przyznają, że – wzorem „Seksmisji” – „mają burdel w tym swoim Archeo”, stąd pytanie: kto posprząta ten bałagan? W Archeo nie będzie sprzątania. W Archeo będzie rozpierducha – obiecuje Paulina.

Najgorsze Pytania w najbliższych dniach na CGM.pl.

Sprawdź też: 1 NA 1: Artur Rawicz vs Rita Pax .