15 maja ukazało się nowe wydawnictwo OOT – „Bison Jupiter and Everything Else”. Jest to EPka, nagrana i wyprodukowana w pełni przez samych muzyków. Miks i mastering wykonaliśmy przy udziale Krystiana Wołowskiego z D4D. Wydawcą jest EMI Music Poland.
EP „Bison Jupiter and Everything Else” daje całkowicie nowy obraz Out of Tune. Po raz pierwszy płyta została wyprodukowana przez sam zespół. Miejsca w którym płyta została nagrana miały duży wpływ na jej kształt – podziemia klubu 1500m2, w którym zespół ma swoje studio oraz w Klubie 55. To dwa miejsca które promują ambitną elektronikę sceny klubowej w Warszawie. Ostateczny kształt kompozycjom został nadany podczas tygodniowej sesji w podwarszawskiej willi z 1929 roku, z dala od miasta. Brzmienie zostało oparte na syntezatorze Roland Juno 60 z 1982 roku który zespół dostał od kanadyjskiej grupy Junior Boys gdy supportował ją kilka lat temu (to na tym instrumencie oparli oni swój album „So This is Goodbye”). Miks i mastering wykonany został pod okiem Krystiana Wołowskiego (Dick4Dick). Na koniec cały studyjny efekt został zniszczony – materiał przegrano na kasetę magnetofonową.
Inspiracje podziemiem klubów techno, jak i podmiejską atmosferą dały efekt świeżego, zupełnie nowego brzmienia Out of Tune. Słychać tam także echa fascynacji psychodelią lat 60, klubowych eksperymentów i awangardowego popu w stylu Johna Mausa czy Ariela Pinka. Wydawnictwu towarzyszy okładka wymyślona przez członków zespołu i klipy nagrane przez nich samych.
Singlem został utwór „Ninteen Nights”. Już wcześniej, jako zapowiedź, zespół ujawnił utwór tytułowy z płyty. Obraz do niego powstał podczas nagrywania płyty – to 6 tysięcy zdjęć pokazanych w 4 minuty. Zespół zrobił go sam, a montaż zrobił Maciek Sobczyński, czyli gitarzysta Out of Tune.