Otsochodzi – koncert we Wrocławiu przerwany przez organizatorów. O co chodzi?

Mikrofon rapera został wyłączony w trakcie występu


2025.05.12

opublikował:

Otsochodzi – koncert we Wrocławiu przerwany przez organizatorów. O co chodzi?

Foto: @piotr_tarasewicz/ @cgm.pl

Przerwany koncert Otsochodzi na Juwenaliach 2025 we Wrocławiu

Podczas tegorocznych Juwenaliów we Wrocławiu 2025 doszło do kontrowersyjnego incydentu. Koncert Otsochodzi został niespodziewanie przerwany przez organizatorów – w połowie występu mikrofon został mu po prostu odłączony. Publiczność była zszokowana, a raper nie krył rozgoryczenia.

40-minutowe opóźnienie przez złą pogodę

Występ Otsochodzi został opóźniony aż o 40 minut, co było spowodowane trudnymi warunkami atmosferycznymi. Ulewny deszcz doprowadził do awarii sprzętu, a organizatorzy musieli przeorganizować harmonogram koncertów. Niestety, opóźnienia odbiły się najbardziej na artyście kończącym imprezę – Otsochodzi.

Organizatorzy kazali zakończyć koncert w połowie

Gdy raper był mniej więcej w połowie swojego setu, niespodziewanie kazano mu zakończyć występ. Mikrofon, z którego korzystał, został nagle odłączony bez wcześniejszego uprzedzenia. Zaskoczony artysta nie mógł nawet pożegnać się z tłumem. Publiczność nie wiedziała, co się dzieje.

Otsochodzi rzuca mikrofonem i opuszcza scenę

W reakcji na nieoczekiwane przerwanie koncertu, Otsochodzi rzucił mikrofonem o scenę, wyraźnie sfrustrowany sytuacją. Cała scena odbyła się na oczach setek fanów, którzy przyszli specjalnie, by zobaczyć jego występ. Raper został bez możliwości dokończenia koncertu i bez prawa głosu – dosłownie i w przenośni.

Po negocjacjach – jedno pożegnanie i ostatni numer

Po krótkich negocjacjach z organizatorami pozwolono Otsochodzi wrócić na scenę, by mógł chociaż krótko pożegnać się z fanami. Raper skorzystał z tej możliwości, mówiąc:

„Przepraszam was, jest mi w ch** głupio, nie możemy zagrać dalej koncertu, ponieważ zamykają to wszystko. Dostałem tylko na chwilę mikrofon, żeby coś powiedzieć. Mój nawet ku*** nie działa.”

Finalnie organizatorzy zgodzili się, by Otsochodzi zagrał ostatni numer, co nieco złagodziło napiętą atmosferę, choć niesmak pozostał.

Fani niezadowoleni, organizatorzy bez komentarza

W mediach społecznościowych zawrzało. Fani Otsochodzi wyrazili swoje oburzenie i rozczarowanie w związku z chaotycznym zakończeniem wydarzenia. Wielu z nich uważa, że artysta został potraktowany niesprawiedliwie. Do tej pory organizatorzy Juwenaliów nie wydali żadnego oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.

 

Polecane