fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Kilka dni temu na TikToku viralową popularność zdobywało nagranie dwóch chłopaków, którzy pluli w stronę Malika podczas jego koncertu. Co ciekawe raper musiał tego nie zauważyć i podczas występu wziął telefon jednego z nich i nagrał nim film. Po koncercie użytkownik @szymus7ey9 udostępnił nagranie na TikToku. I wtedy prawdopodobnie zaczęły się problemy. Malik musiał szybko dowiedzieć się kim jest właściel konta, bo niedługo po tym, jak nagranie trafiło do sieci, opublikował on w social mediach adres chłopaka i napisał: „Wkrótce się widzimy”.
@szymus7ey9 szybko zrozumiał jak wielki błąd popełnił i opublikował przeprosiny skierowane do Malika:
– Chciałem się wytłumaczyć, bo nie sądziłem, że pójdzie to w świat i się tak rozniesie. Na A4 muszę przyznać, że byłem trochę podpity, a wtedy głupie pomysły przychodzą do głowy. Dodatkowo pod namową kolegi uległem i wiem, że to nie tłumaczy mojego zachowania, ale każdemu zdarza się popełnić błąd i zachować nieodpowiednio. Ważne, żeby wyciągnąć z tego lekcję. To była pierwsza taka sytuacja i jestem pewien, że ostatnia, bo bardzo tego żałuję. Pewnie moje słowa nie są teraz wiarygodne jednak muszę i chcę powiedzieć jak to wyglądało, nawet jeśli nie zechce pan uwierzyć. Nie było to skierowane w Pana stronę. Było to bardzo głupie zachowanie i nieprzemyślane, ale naprawdę nie miałem nic złego na myśli.
Przeprosiny nie zostały jednak przyjęte przez Montanę. Napisał on do @szymus7ey9:
– Stań przed lustrem napluj na nie i powiedz przepraszam Malik, nakręć to i wstaw wtedy przyjmę przeprosiny.
Chłopak wykonał polecenie Malika. Tak jak obiecał wcześniej raper, przeprosiny zostały przyjęte. Autor „Adwokatan diabła” napisał na story:
– Małolat przeprosił wie, że zrobił źle. Też mi się za małolata zdarzyło zrobić wiele głupich rzeczy, ważne żeby wnioski wyciągnąć, Armia Malika nie ciśnijcie ich. Skoro ja im wybaczam, wy też to zróbcie.
