foto: kadr z wideo
Odważny, osobisty i nowoczesny – takimi przymiotnikami można opisać najnowszy singiel Julii Wieniawy – efekt współpracy z producentem Wojtkiem Urbańskim (m.in. Rysy). Utwór „Nie muszę” zapowiada debiutancki album, którego premiera zaplanowana jest na przyszły rok. Do singla powstał niezwykły klip w reżyserii Pawła Fabjańskiego.
– „Nie muszę” to bardzo osobisty utwór, w którym opowiadam o swojej codzienności i o konflikcie pomiędzy tym, co naprawdę czuję a tym, co „muszę” i co „powinnam”. W całym tym chaosie odnajduję jednak miejsce, w którym wreszcie mogę być sobą i to jest prawdziwym przekazem tego utworu – mówi o nowej piosence artystka.
Julia Wieniawa dała się poznać jako młoda aktorka obecna w popularnych produkcjach serialowych, coraz częściej można zobaczyć ją także na wielkim ekranie. 20-latka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gromadząc na swoim Instagramie niemal 900 tysięcy obserwujących. Niedawno Julia zainaugurowała na Instagramie profil poświęcony tylko muzyce.
Pod koniec 2016 roku do sprzedaży trafił album „Flirtini: Heartbreaks & Promises Vol. 3”, na którym znalazł się utwór Julii Wieniawy i Zeppy Zepa zatytułowany „Na zawsze”. Singiel okazał się sporym sukcesem, a Julia znana do tej pory z telewizji pokazała swoje zupełnie nowe, zaskakujące oblicze.
To zaowocowało podpisanym w czerwcu 2017 roku kontraktem płytowym między Julią Wieniawą, a wytwórnią Kayax, która uwierzyła w talent wokalistki. Debiutancki album ukaże się w pierwszej połowie 2019 roku.