Poniżej do odsłuchania singiel „Poeci umierają”:
„Old Is Gold” to próba pokazania słuchaczom źródeł rock’n’rolla. Jak mówi Muniek „jesteśmy starą, zakurzoną kapelą i chcemy pokazać dzieciakom, gdzie tkwią korzenie”.
Płyta oparta jest na dawnym, szorstkim, czarnym bluesie spod znaku Muddy’ego Watersa, countrowo-folkowych klimatach w duchu Cashowsko-Dylanowskim, czy też na nucie znanej z wytwórni Tamla Motown. Nagrywano ją „po staremu” na analogową taśmę w studiach: S3 i S4 oraz w Rogalowie Analogowym, metodą z lat 50-tych, kiedy to zespoły rejestrowały swoje piosenki grając w jednym pomieszczeniu, bez jakiejkolwiek separacji instrumentów. To pomogło T.Love cofnąć się w czasie i wrócić do źródeł muzyki rock`n`rollowej.
„Zdecydowaliśmy się na krok wstecz, czyli powrót do źródeł muzyki popularnej, czy rock’n’rollowej ogólnie. Przedsięwzięcie odbywa się pod hasłem „Old Is Gold”, które z jednej strony niewiele mówi, a z drugiej wyjaśnia nasze intencje. W wolnym tłumaczeniu: „stare, ale jare”. Postanowiliśmy wziąć się za bary z takimi gatunkami, z którymi nie mieliśmy do tej pory zbyt wiele wspólnego. Będzie to blues archetypowy, korzenny, spod znaku Muddy Watersa, Roberta Johnsona czy Johna Lee Hookera. Głęboki i nazwijmy to rootsowy blues. Będzie też muzyka country, która w jakimś stopniu na pewno znajduje się u podstaw muzyki rockowej. Moją ambicją, jako współproducenta płyty, jest, żeby jako swego rodzaju przyprawą, którą dorzucimy do tego tygla były nasze osobiste korzenie T-Love’u”… czyli elementy brzmienia T-Love Alternative.
Cytat z magazynu „Gitarzysta” – wywiad z Maciejem Majchrzakiem / cały wywiad na rynku 26 września
„Tak jak dla mistrzów tej płyty, którym składam hołd, dla mnie najważniejsze w muzyce są emocje. Może to niemodne, ale „Old is Gold” jest kierowana do osób wrażliwych, do koneserów, którzy czegoś w życiu szukają i się nie spieszą. Nie wybierają komplusywnej gonitwy, nie krzyczą, że wszystko musi być nowe – nowa żona, nowa kochanka, nowa sytuacja, nowa praca, nowe podróże, nowe gadżety, nowe życie.”
Cytat z magazynu „Exklusiv” – wywiad z Muńkiem Staszczykiem / cały wywiad na rynku 10 września