Jak wyjawił Matt Berninger, zespół stara się nagrać płytę do zabawy, lekko popową – W trakcie nagrań na mojej ścianie napisałem słowo `szczęście`. Oczywiście szybko zboczyliśmy z tego kursu. Powstało 15 kawałków, a do jednego z nich można nawet potańczyć. To będzie nasza najlepsza płyta, jednak nie można nazwać jej szczęśliwą.
Bryana Devendorfów. Kwintet w szerszej świadomości indierockowych fanów
zaistniał wraz z ukazaniem się przełomowego w jego
karierze albumu „Alligator”. Ostatni album w dorobku kapeli, to „Boxer” z 2007 roku.