– Napisałem tę książkę głównie po to, żeby wyjaśnić kwestię mojego rozstania z Guns N` Roses i ewentualnej reaktywacji. Ludzie pytali, czy zgodziłbym się na jej ekranizację, ale ja nie jestem tym zainteresowany. To tylko książka, którą napisałem, żeby wyrzucić coś z siebie. Nie wyobrażam sobie filmu, w którym ktoś inny miałby grać mnie – mówi rockman.