Nicki Minaj zdecydowała się zapłacić Tracy Chapman 45O tysięcy dolarów. Spór prawny dotyczący praw autorskich trwał dwa lata.
Przypomnijmy, że Tracy Chapman wytoczyła Nicki sprawę po tym, jak ta wykorzystała sample z „Baby Can I Hold You” (1998) w numerze „Sorry”.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że Minaj zwracała się wielokrotnie do Chapman o pozwolenie na wykorzystanie sampla, ale nigdy takiej zgody nie uzyskała. Co więcej numer „Sorry” nie został wydany przez Nicki, ale w 2018 roku wyciekł do sieci i wzbudził spore zainteresowanie fanów raperki i rozgłośni radiowych.
– Wielokrotnie proszono mnie o pozwolenie na użycie mojej piosenki. Za każdym razem grzecznie i jednoznacznie mówiłam nie. Najwyraźniej pani Minaj postanowiła zignorować moje zdanie i wykorzystała moją kompozycję pomimo mojego wyraźnego sprzeciwu – powiedziała Tracy Chapman.
We wrześniu sąd uznał, że użycie sampla z piosenki Chapman jest zgodne z prawem. Sprawa trafiła jednak do sądu, którym miał zdecydować, czy Minaj miała coś wspólnego z publikacją jej w sieci. Gdyby okazało się, że tak było, to raperka podlegałaby konsekwencjom prawnym. Strach przed tym wyrokiem, zdecydował, że Nicki postanowiła załatwić sprawę z legendarną wokalistką poza salą sądową.