Podczas czwartkowej gali Billboard’ s Woman In Music, Nicki Minaj wspominała Juice WRLD’a.
– Pewnego dnia odbyłam z nim wspaniałą rozmowę – szliśmy na scenę, trzymał mnie za rękę i powiedział, żebym zachowała spokój i modliła się. Powiedział, że próbował to zrobić. Nie był pierwszą osobą, która mi o tym mówiła, ale właśnie w tym momencie, gdy powiedział mi to on, naprawdę poczułam spokój i pomyślałem: Hm, o co tak naprawdę się martwię?
Czułam się, jakby był pokrewnym duchem, i patrząc wstecz, chciałabym zrobić coś innego lub powiedzieć coś, aby pomóc.
Opowiadał mi szczegółowo o tym, jak był zakochany w swojej dziewczynie i jak bardzo pasjonował się muzyką. A kiedy był ze mną w studiu, zrobił wiele piosenek – tak szybko. Był szczery i czysty w kwestii tego, co czuł, a to mnie zainspirowało.
Po złożeniu kondolencji rodzinie Higginsa Minaj nalegała, by zająć się problemem uzależnienia od narkotyków:
– To bardzo ważne, abyśmy nie wydawali osądu, aby ludzie nie wstydzili się mówić i prosić o pomoc.
Przypomnijmy, że kilka dni temu rodzina zmarłego rapera przyznała, że 21-latek walczył z uzależnieniem od leków na receptę.