Mark Ronson promował swój nowy album przebojowym singlem „Uptown Funk” z udziałem Bruno Marsa. Wśród gości na „Uptown Special” znalazł się jednak także Stevie Wonder, w współpracy z którym Ronson marzył od lat. Idola z dzieciństwa Mark do współpracy przekonał… listem. Napisałem do jego managera. O tym, że mam w głowie super utwór, wiem jak chciałbym brzmień i do szczęścia brakuje mi tylko, żeby Stevie zagrał w niej na harmonijce. Zapytałem czy to możliwe, czekałem kilka miesięcy, aż nagle przyszła odpowiedź ‘tak’! Jest to największy idol mojego dzieciństw dlatego dalej nie mogę uwierzyć, że siedział obok mnie w studio w Chicago i nagrywał moją muzykę – opowiada Ronson.

Stevie Wonder pojawia się na płycie „Uptown Special” aż dwa razy – w utworach „Uptown`s First Finale” i „Crack in the Pearl, Pt. II”.

Album „Uptown Special” w Polsce jest już w sprzedaży cyfrowej, na półkach sklepowych w formie CD ukazuje się w tym tygodniu a na płycie winylowej dostępny będzie od 17 lutego.