Laik myli się też w drugim przykładzie. „Król królów/chuj w ulu”, to rym podwójny, a nie potrójny: jest tu jeden rym męski (król-chuj) i jeden rym żeński (królów/w ulu).
Akcent ma dużo większe znaczenie niż liczba sylab, a to dlatego, że niektóre rymy składają się z dwóch sylab (żeńskie), a niektóre z jednej (męskie), więc liczba sylab niosących te same samogłoski wcale nie równa się liczbie rymów.
No offence, Laik, nie chodzi o jakiś pstryczek w nos, czy złośliwość, ale po prostu się mylisz.
Po kilku godzinach na fanpage`u Laikike1 pojawiła się odpowiedź, w której raper tłumaczy: Nie chodziło mi o akademicką definicję rymu (przecież w literaturze nie funkcjonuje pojęcie rymu podwójnego, poczwórnego czy siedemnastokrotnego… nie rozumiem co miałeś na myśli sięgając po tę terminologię: stricte językowo rym może być jeden, mogą być dwa etc… ), chodziło mi o rap. Gatunek, który z jakiegoś powodu stworzył „szesnastkę„ i „hook„. Właściwie nie gatunek, wymienione środki stworzyli jego reprezentanci.
Według mnie (notabene według VNM-a również, który przecież mówi o trójkach jadąc na podanym wcześniej jako przykład tracku) tak właśnie liczy się rymy w rapie. Każdy zabieg jaki stosuje się w kontekście tej formy wyrazu zostaje zmodyfikowany, uproszczony i w efekcie dość brutalnie nagięty do wymogów estetyki w jakiej musi poruszać się raper. Oczywiście, że akcent określa rodzaj rymu i zgadzam się z Twoim podziałem, natomiast mylę się tylko wtedy, kiedy zabierzemy rap na uniwersytet.
Rap, w moim mniemaniu, nie zasługuje na tego typu metodyczną eskalację. Jest skarlałą wersją poezji ograniczoną przez swoją hermetyczność jaką sam sobie zaserwował dzięki ulicznemu rodowodowi. Bardzo sprawnie poruszam się w tym naszym małym skulonym świecie i rozumiem jego reguły. Jeżeli Ty rozumiesz reguły rządzące poezją, to jestem pewien, że nie będziesz miał trudności ze zrozumieniem posta, do którego się odniosłeś. In a nutshell: można robić rap według zasad językowych, ale kto tak robi? Analogicznie: jeżeli każdy ma je w dupie, to dlaczego powinno się na nie tu powoływać? Brak tych formalnych nie oznacza, że na ich miejsce nie przyjdą inne. Pamiętaj proszę, że to tylko moja opinia i wszystko co znajdziesz na moim profilu istnieje tylko tam i nie staram się zbudować podwalin pod teorię rapu: one budują się same z każdą nowo wydaną płytą. Takie rzeczy się zwyczajnie stają i po prostu się je czuje. Albo nie.