fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Kilka tygodni temu pisaliśmy o nieciekawej sytuacji, w którą wplątano Cleo. Wokalistka padła ofiarą podszywających się pod nią i sprzedających – jak sama komentowała – „pseudosuplementy diety”. Wizerunek wokalistki wykorzystano w kampanii, o której gwiazda nie miała zielonego pojęcia, tym samym nie było możliwości, by zgodziła się na udział w akcji.
Teraz w podobnej sytuacji znalazł się Michał Wiśniewski. Na Instagramie pojawił się fikcyjny profil, którego założyciel podszywał się pod gwiazdę, próbując wyłudzać w ten sposób dane jego fanów, a nawet pieniądze. Wokalista przestrzegł przed próbą oszustwa, publikując w stories na swoim profilu screen fikcyjnego profilu i pisząc: – Uwaga, oszust!!!
Na fikcyjnym profilu widniał odnośnik do strony michalwisniewski.com, która nie ma nic wspólnego z artystą. Oficjalna strona Wiśniewskiego to michalwisniewski.pl. Po interwencji muzyka i jego managementu Instagram usunął fikcyjne konto.