fot. Karol Makurat
Pod koniec października Michał Wiśniewski został skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności za rzekome wyłudzenie pieniędzy od SKOK-u Wołomin. Wyrok nie jest prawomocny, a wokalista i jego prawnicy od razu zapowiedzieli, że odwołają się od niego. Wiśniewski przekonuje, że jest niewinny i w drodze procedury odwoławczej chce to udowodnić.
Przed kilkoma dniami na łamach Kanału Zero mogliśmy zobaczyć dokument poświęcony Wiśniewskiemu. Muzyk spotkał się także z Krzysztofem Stanowskim w „Godzinie Zero”, gdzie opowiedział o swojej sytuacji.
Wiśniewski przyznał, że jeśli procedura odwoławcza nic nie da, uszanuje wyrok, choć nadal podkreśla, że jest niewinny. Artysta przyznał również, że w jego rodzinie było już kilka kryminalnych przypadków.
– Wiadomo, że mój tata siedział, mój jeden brat siedział, drugi brat siedział, każdy popełnia jakieś błędy, więc może przyszła na mnie kolej – powiedział Stanowskiemu Wiśniewski.
Będziemy informować o przebiegu procedury odwoławczej lidera Ich Troje.