Michael Jackson miał wystąpić w stolicy Anglii pięćdziesiąt razy – w lipcu, sierpniu, wrześniu i na początku przyszłego roku. Tak przynajmniej wynikało z informacji podanych przez agencję AEG Live. Ojciec Jacko od początku widział tę sprawę zupełnie inaczej. „Michael zgodził się tylko na dziesięć występów”, twierdzi Joe Jackson. „Tymczasem firma poszła dalej i ogłosiła kolejne imprezy. Obawiałem się o jego zdrowie. Żaden artysta nie jest w stanie udźwignąć takiego ciężaru. Wiedziałem, że mój syn nie da rady zagrać tyle razy bez przerwy między koncertami.”
Podobne zdanie ma doradca finansowy Króla Popu, Leonard Rowe. „Michael Jackson nie był gotowy”, mówi Rowe ABC. „Nie był odpowiednio przygotowany do tego fizycznie. Ważył 110-115 funtów. Sam mówił mi, że chciał grać tylko dziesięć razy, nigdy pięćdziesiąt.”