Jednym z gości wczorajszego odcinka Kuby Wojewódzkiego był Ten Typ Mes
Wizyta Mesa w programie Kuby związana była z premierą książki „Dwa psy przeżyły”. Gospodarz programu dociekał dlaczego Mes tak długo bronił się przed wizyta w jego programie. Raper przyznał, że Kuba przytłoczył swoją osobą kilku gości, którzy dla niego osobiście byli wielkimi autorytetami. Wśród nich wymienił Wojciecha Mana.
– Wojciech Man jest moim wielkim nauczycielem – stwierdził Kuba. Wielkim autorytetem – dodał. I nigdy nie był gościem tutaj.
– Co ty gadasz – odpowiedział Mes.
– Piotruś zmień dilera bo ty już Mana u mnie widziałeś. Ja bym go chętnie tu widział ale pan Wojtek nie chce przyjść. Ja go znam od 30 lat. On mnie uczył dziennikarstwa. Dlatego jestem tym kim jestem – przyznał Wojewódzki.
W dalszej części programu Kuba przyznał, że dzień wcześniej skończył czytać książkę autorstwa Mesa i stwierdził, że widzi w tym kawał przemyślanej literatury.
– Ja jestem człowiekiem, który czyta książki. To jest coś między Bukowskim, American Psycho, między trochę moją autobiografią, nawet był powiedział między Tyrmandem. Odwaga słowa, odwaga skojarzeń, twisty metaforyczne… Ja swoją książkę pisałem sześć lat. Ty swoją ile? – pytał Kuba.
– Teraz twoja książka już zdecydowanie trafi na szczyt góry w kiblu – stwierdził Mes.
– To jest miejsce moich marzeń. To jest Eden mojego literackiego uniesienia – przyznał Wojewódzki.
– To jest samo podium mojego domu – stwierdził Mes.
Drugim gościem programu był Baranovski, który wykonał fragment swojej interpretacji jednego z utworów Billie Eilish.
Cały odcinek Kuby Wojewódzkiego możecie obejrzeć TUTAJ.