Marina pokazuje fotki ze swojej osiemnastki, jak czuje się jak milion dolarów, z Anną Lewandowską i jak jest najgrubsza

Marina dołączyła do instagramowej zabawy


2021.01.07

opublikował:

Marina pokazuje fotki ze swojej osiemnastki, jak czuje się jak milion dolarów, z Anną Lewandowską i jak jest najgrubsza

fot. Wojtek Koziara

Marina jest kolejna wokalistką, która dołączyła do instagramowego challange’u „pokaż zdjęcie, na którym…”. Piosenkarka zamieściła na swoim story mnóstwo prywatnych zdjęć, na których widzimy ją z jej rodziną, z zaręczyn, wesela, jak jest źle ale nikt o tym nie wie, bez make-upu, z tańca z gwiazdami i jak Wojtek wręcza jej bardzo konkretny prezent.

OBSERWUJ NAS NA FACEBOOKU

Amerykańska influencerka łączy Westa z Jeffree Starem.

Opublikowany przez cgm Czwartek, 7 stycznia 2021

Przypomnijmy, że pod koniec 2020 roku do sklepów trafił najnowszy album Mariny – „Warstwy”.

– Album “Warstwy” to moja artystyczna forma upustu emocji, które mną szargały w ostatnim czasie…Miałam wrażenie, że kilka kwestii wisiało gdzieś w powietrzu i należało się do nich w jakiś sposób odnieść” – powiedziała MaRina. “Obiecałam moim fanom i słuchaczom album w tym roku – słowa dotrzymałam. Choć czasy są bardzo ciężkie dla nas wszystkich i rozważałam przeniesienie premiery albumu na bardziej radosny – odpowiedni moment, to jednak czuję się zobowiązana dopełnić, w pewnym sensie, mój artystyczny obowiązek i dostarczyć słuchaczom rozrywkę w postaci muzyki. Choć pandemia bardzo utrudniła proces tworzenia, udało mi się zorganizować warunki do pracy tak, aby spełnić obietnicę. Stworzyłam studio gdzie w warunkach domowych skomponowaliśmy i nagraliśmy wokale wszystkich utworów, aby później dostarczyć je do profesjonalnego studia i dokończyć produkcję.

SPRAWDŹ TAKŻE: Marina nagrała „Skandal”, z kolejnym raperem na featuringu

Podróżowałam stale między Warszawą, a Turynem, aby to wszystko się udało i bym mogła wręczyć moim słuchaczom świąteczny prezent, w postaci mojego pierwszego albumu po polsku. Album “Warstwy” dedykuję wszystkim, którzy nie mają odwagi by zaryzykować, którzy myślą, że czasem czegoś już nie wypada, nie przystoi, że już za późno, a może nie ma sensu… Nigdy nie jest za późno by spełniać marzenia – podsumowała swoje wydawnictwo MaRina.

 

Polecane