Manic Street Preachers: Lata 90. bez wstydu

Nicky Wire zdradził szczegóły dotyczące dziesiątego studyjnego krążka kapeli.


2010.07.24

opublikował:

Manic Street Preachers: Lata 90. bez wstydu

Basista i tekściarz ujawnił, że wydawnictwo będzie przypominało wydany w 2007 roku album „Send Away The Tigers” aniżeli zeszłoroczny „Journal For Plague Lovers”.

– James Dean Bradfield lubi tworzyć analogie między MSP a Aerosmith. Jego zdaniem „SATT” jest jak „Permament Vacation”, a ta płyta to „Pump”, tyle że większe i lepsze – napisał Wire na oficjalnej stronie internetowej zespołu. – Muszę jednak zaznaczyć, że tu nie chodzi o muzyczne analogie! Po prostu podnosimy poprzeczkę. Wszędzie są jakieś smyczki, chóry gospel. Mamy Johna Cale`a w jednej z piosenek, Duff McKagan jest w jeszcze innej… Nawet Ian McCulloch stworzy duet z Jamesem.

Wire wymienił wykonawców, którzy zainspirowali MSP do nagrania płyty: The Beatles, epka Dixie Narco z Primal Scream, Paul Weller, Pacific Ocean Blue Dennisa Wilsona, Out Of Time REM oraz Biffy Clyro. – Album sprawia wrażenie, jakby powstał na sprzęcie z lat 70., a następnie ukazał się w latach 90. To bez wstydu lata 90. – dodał basista.

Wśród piosenek, które pojawią się na krążku, wymienia się: „The Descent Pages 1 & 2”, „Hazleton Avenue” oraz „All We Make Is Entertainment”.

Polecane