fot. mat. pras.
Liam Gallagher postanowił udokumentować swoje dwa triumfalne występy w Knebworth Park, wydając 11 sierpnia koncertowy album „Knebworth 22”.
Powracając na scenę, gdzie w latach 90. królowali Oasis, 26 lat później Gallagher zagrał dla fanów, którzy jako nastolatkowie byli świadkami jego pierwszych sukcesów, ale i osób, które po raz pierwszy miały okazję zobaczyć go na żywo. Głos pokolenia? W Knebworth Liam potwierdził, że jest głosem dwóch pokoleń. Wszystkie 170 tysięcy biletów na weekend wyprzedało się niemal natychmiast.
Niesamowita atmosfera koncertów przebija się przez cały album „Knebworth 22”, od ryku aprobaty, który wita Liama, gdy wchodzi na otwarcie koncertu z „Hello”, aż po masowe śpiewy przy okazji zamykających klasyków „Wonderwall” i „Champagne Supernova” (ten ostatni z udziałem bardzo specjalnego gościa, legendy The Stone Roses, Johna Squire’a).
iam i jego zespół są w szczytowej formie, czego dowodzą elektryzujące wykonania takich utworów, jak „Shockwave” i „Everything’s Electric”, ale też delikatniejsze, bardziej refleksyjne momenty, jak „Once” i „Slide Away”. Podsumowując, „Knebworth 22” to pozycja obowiązkowa dla każdego fana, który chce ponownie przeżyć to doświadczenie.
Płyta „Knebworth 22” ukazuje się wraz z koncertowym teledyskiem do utworu „Roll It Over”, który pierwotnie znalazł się na albumie Oasis „Standing On The Shoulder of Giants”, a którego zespół nigdy nie zagrał go na żywo. Wykonanie Liama oddaję pełen melancholii majestat i epickość piosenki z pełnym pasji śpiewem Gallaghera.
– Zarejestrowaliśmy koncerty w Knebworth, które zagraliśmy w zeszłym roku. Wszyscy brzmimy biblijnie. Podkręćcie głośność i miłego słuchania – zachęca Liam.
