Niespodziewany występ w Nottinghamshire
Lewis Capaldi sprawił ogromną niespodziankę swoim fanom, dając koncert na dachu supermarketu Aldi w West Bridgford w hrabstwie Nottinghamshire. Występ odbył się w piątkowy poranek, 26 września, i przyciągnął tłumy zaskoczonych klientów, którzy robili zakupy.
Premiera singla „Something In The Heavens”
Podczas występu wokalista po raz pierwszy na żywo poza trasą koncertową zaśpiewał swój nowy singiel „Something In The Heavens”. Nagrania szybko trafiły do mediów społecznościowych, gdzie widać było, jak pracownicy sklepu i fani wspólnie śpiewają, a parking przed supermarketem zamienia się w scenę koncertową.
– To Capaldi na dachu Aldi. Przepraszam, że przeszkadzam w zakupach – żartował artysta ze sceny, wspominając przy okazji swoje ulubione produkty ze sklepu, takie jak brioche czy marchewki.
„Cap-Aldi” i żartobliwe porównania do The Beatles
Na miejscu pojawiły się kartonowe szyldy z napisem „Cap-Aldi”, a sam Capaldi porównał swój występ do legendarnego rooftop concert The Beatles z 1969 roku.
– Nie żebyśmy byli aż tak… nieważne – dodał żartobliwie.
W mediach społecznościowych w zabawę włączyły się również inne brytyjskie sieci handlowe. Co-Op napisał: „Wy macie zdjęcia, a my mieliśmy headlinera”, nawiązując do wcześniejszego występu Capaldiego w ich sklepie 20 września.
View this post on Instagram
Powrót po przerwie i nowe projekty
Koncert na dachu to element większego powrotu Capaldiego na scenę. Artysta wrócił do koncertowania po dwóch latach przerwy, spowodowanej problemami zdrowotnymi związanymi z zespołem Tourette’a. W czerwcu wydał singiel „Survive”, który błyskawicznie stał się jego szóstym numerem jeden w Wielkiej Brytanii i najszybciej sprzedającym się singlem 2025 roku.
Capaldi zaangażował się również w działania na rzecz zdrowia psychicznego – we współpracy z BetterHelp udostępnił ponad 734 tysiące godzin darmowej terapii online.