– Za każdym razem, gdy widzę Noel Gallaghera, on cytuje mi z pamięci teksty z tego filmu – zdradził Ulrich magazynowi „Sydney Herald Sun”. – To rzecz, która ciągnęła się za mną przez długi czas. Musiałem żyć z tym gównem przez trzy pierd**one lata! Popierd**ona sprawa.
– Jestem świadom tego, że wiele zespołów przechodzi podobne momenty w swojej karierze. Ale żaden z nich nie był na tyle głupi, by filmować te chwile, a następnie prezentować je światu – dodał perkusista.