Paweł Kukiz – znany przez lata jako lider grupy Piersi (opuścił ją w ostatnich dniach) – od pewnego czasu kreuje się na zagorzałego przeciwnika Platformy Obywatelskiej. – Nigdy nie zagłosuję na PO – mówił w ubiegłym roku w rozmowie z Onet.pl.

W ostatnim wywiadzie dla RMF FM do Kukiza oraz reżyserki Agnieszki Holland zaapelował poseł partii Grzegorz Schetyna.

– Dajcie PO szanse. Jesteśmy najlepsi z tego, co jest – mówił na antenie radia.

Wywiad został następnie spisany i opublikowany na stronie stacji. Pod nim pojawił się komentarz autorstwa właśnie Kukiza:

„Proszę nie zwracaj się do mnie za pośrednictwem mediów. Masz mój numer telefonu. Chcesz [mnie – red.] przekonać? Zadzwoń. Boisz się Donka, że na moje SMS-y od dawna nie odpowiadasz czy głupio Ci łżeć po raz kolejny?”, napisał muzyk. „Powiedz, że Donek i część jego żołnierzy boją się odpartyjnienia Trybunału Stanu po zmianie ordynacji. Bo mogą być jego pierwszymi klientami”.

Kukiz ma pretensje do PO, że mimo obietnic nie wprowadziła jednomandatowych okręgów wyborczych. „Solidarnie wprowadzimy JOW-y. Tak, te JOW-y, o których rozmawialiśmy w 2004 r. u mnie na wsi, na podwórku. Pamiętasz? Pamiętasz obietnice twoje i naszych wspólnych kolegów? Z PO?”, wypomina Kukiz.