fot. mat. pras.
Kuba Badach, jeden z najbardziej cenionych artystów polskiej sceny muzycznej, prezentuje swój najnowszy singiel „Na drodze do wspomnień”. To utwór, który nie tylko otwiera nowy rozdział w jego twórczości, ale również kontynuuje owocną współpracę z żoną, Aleksandrą Kwaśniewską, autorką tekstu do tego utworu. Wspólne projekty tej pary przyniosły już wcześniej sukcesy, a ich kreatywna chemia jest wyraźnie odczuwalna w każdej nutce i słowie.
– Nasza współpraca zaczęła się przy okazji płyty „Oldschool”, na której Ola po raz pierwszy dała się poznać szerszej publiczności jako wyśmienita tekściarka. Na tamtym albumie znalazły się trzy teksty jej autorstwa, dwa w języku angielskim („Wall of kindness”, „Tonight”) oraz jeden po polsku („Jestem kimś”). To właśnie ta zabawna, ironiczna historia sprawiła, że piosenka stała się promującym płytę singlem, który na Youtube ma prawie 3 miliony wyświetleń! Kolejnym owocem naszej współpracy była piosenka „Liczy się tylko to”, którą napisaliśmy do polskiej wersji językowej oskarowej animacji wytwórni Pixar pt. „Co w duszy gra”. Po sukcesie tego utworu wiedziałem, że chciałbym powierzyć Oli napisanie tekstów do mojej kolejnej płyty, gdyż po prostu świetnie nam się razem pracuje – mówi Kuba Badach.
Warstwa muzyczna „Na drodze do wspomnień” to efekt współpracy Kuby Badacha z Mikołajem Trybulcem, znanym jako Tribbs. Ten utalentowany producent, muzyk i DJ, znany ze swojej wszechstronności i kreatywności, idealnie dopełnił wizję artysty. Pierwsze demo piosenki powstało w ciągu jednej sesji w pracowni Kuby, co świadczy o niezwykłej harmonii między nimi.
– Karierę Mikiego obserwuję z uwagą od dawna, gdy dał się poznać jako bardzo dobry gitarzysta basowy. To bardzo wszechstronny facet, obdarzony wielką wyobraźnią i umiejętnością błyskawicznego przechodzenia z fazy pomysłu do pełnej realizacji. Spotkaliśmy się kiedyś w studio przy okazji nagrania piosenki formacji Mimi Wydrzyńskiej i Mikołaja Trybulca Linia Nocna. Po tej przygodzie pomyślałem, że fajnie byłoby spotkać się z Mikim i zrobić coś od zera. Kilka lat później, gdy już wreszcie udało nam się znaleźć wspólny termin, usiedliśmy do instrumentów w mojej pracowni i stworzyliśmy kompletne demo „Na drodze do wspomnień” w ciągu jednej sesji – wspomina Kuba Badach.
Nagranie finalnej wersji utworu miało miejsce w studio Cavatinia w Bielsku-Białej, pod czujnym okiem Mateusza Sołtysika, który odpowiadał za realizację, miks i mastering, a również realizator dźwięku, który pracuje z Kubą Badachem przy koncertach zespołu Poluzjanci. Partie instrumentalne wykonali wybitni muzycy, których łączy jazzowe wykształcenie, ale którzy doskonale odnajdują się w różnych gatunkach muzycznych. To m.in. Michał Kapczuk na gitarze basowej, dr Wojtek Fedkowicz na perkusji, dr Damian Kurasz na gitarze oraz dr Dominik Wania na instrumentach klawiszowych.
Teledysk do „Na drodze do wspomnień” wyreżyserował Jacek Kościuszko, który już wcześniej współpracował z Kubą przy takich hitach jak „Jestem kimś”, „Wracam do siebie” i „Liczy się tylko to”.