Krzysztof Skiba bezlitosny dla stojącej na czele Ministerstwa Kultury Dominiki Chorosińskiej

"M jak moher" - kpi artysta.


2023.12.01

opublikował:

Krzysztof Skiba bezlitosny dla stojącej na czele Ministerstwa Kultury Dominiki Chorosińskiej

fot. Krzysztof Skiba Facebook

Wybrana w tym tygodniu Rada Ministrów Mateusza Morawieckiego przetrwa najwyżej dwa tygodnie. Właśnie tyle pozostało do dnia, w którym premier będzie musiał wygłosić expose, po którym najprawdopodobniej nie otrzyma wotum zaufania. Co za tym idzie – gabinet premiera to zbiór często dość egzotycznych osobowości, ponieważ pierwszoplanowi politycy Prawa i Sprawiedliwości po prostu nie palili się do niego, wiedząc, że to misja skazana na niepowodzenie.

Zdecydowanie najszerzej komentowaną decyzją Morawieckiego jest umiejscowienie Dominiki Chorosińskiej na czele Ministerstwa Kultury. Krzysztof Skiba nie mógł przejść obok takiej okazji obojętnie, kolejny raz wbijając szpilkę prawicowemu obozowi. Skiba wypomina aktorce rolę w „M jak miłość”, nazywając serial „M jak moher”.

Ponieważ w nowym rządzie Morawieckiego nie chodzi nawet o rządzenie, (bo co to za władza na dwa tygodnie), a jedynie o ministerialne pensje i możliwie wysokie nachapanie się, już po pierwszym tygodniu „władzy” planowana jest… rekonstrukcja rządu.

Chodzi o to, by maksymalna ilość ludzi związanych z PiS, przed niechybna i sromotną utratą władzy, miała okazję trafić do rządu i mieć tytuł ministra lub wiceministra.

Stary gabinet Morawieckiego pod wieloma względami był rekordowy. Wydał rekordową ilość pieniędzy, rekordowo nas zadłużył, zaliczył rekordową ilość afer i wpadek, ale przede wszystkim zawierał rekordową ilość (ponad stu) ministrów, w tym wielu bez teki, a nawet bez głowy.

Kolejny gabinet Morawieckiego, który przedstawiany jest dowcipnie jako rząd ekspertów, to coś w rodzaju drogiej i atrakcyjnej finansowo wycieczki, na którą można się zapisać w biurach partii.

Nie wszyscy mają czas i ochotę, dlatego zatrudniono nawet aktorkę z serialu „M jak Moher”.

Po rekonstrukcji rządu mają się tam znaleźć także aktorzy z serialu Klan, Ojciec Mateusz, Na Wspólnej, Ranczo i Czterej Pancerni.

Taki skład daje nadzieję, że będzie to rząd jeszcze bardziej śmieszny niż dotychczas – napisał Skiba.

Polecane