fot. kadr z wideo
Zgodnie z niedawną zapowiedzią Popek pojawił się w jednym z odcinków bieżącego sezonu „Ninja Warrior”. Twórca dzielnie walczył z torem przeszkód przygotowanym przez producentów, ale nie dotarł do końca. „Pierwsza przeszkoda poszła gładko” – czytamy na facebookowym profilu Polsatu. Jego „ram pam pam” jeszcze przez dłuższą chwilę szkło dobrze, ale finalnie artysta wpadł do wody, co Juras skomentował słowami: – Król niestety jest mokry.
Warto podkreślić, że nagranie z udziałem Popka zarejestrowano jeszcze przed tym, jak raper zaczął dziarać sobie twarz, dlatego widzowie Polsatu nie mogli zobaczyć napisu „j***ć” na jego policzku.
Fani Popka nadal liczą na to, że obok nowych tatuaży i występów w telewizji twórca znajdzie czas także na nagranie nowej płyty. Póki co wiemy, że artysta szykuje się do walki, którą ma stoczyć na jednej z gal Gromdy. – Muszę obudzić w sobie Monstera i wrócić do korzeni, bo wiem, że ten sk***yn smacznie tam sobie śpi – odgrażał się niedawno Popek.
