A przecież zamiast powielać patent z trójkowych „Przyjaciół Karpia” lub udawać, że potrafi się śpiewać i śpiewanie to przynosi radość można było np.: zaprosić Agnieszkę Chylińską… i byłaby bomba (nie choinkowa).
A przecież zamiast powielać patent z trójkowych „Przyjaciół Karpia” lub udawać, że potrafi się śpiewać i śpiewanie to przynosi radość można było np.: zaprosić Agnieszkę Chylińską… i byłaby bomba (nie choinkowa).