fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Tuż przed Bożym Narodzeniem poinformowano, że Michał Wiśniewski żegna się z Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Lider Ich Troje zasiadał na fotelu jurorskim przez trzy ostatnie edycje. W mijającym tygodniu gruchnęła wiadomość, że w kolejnej edycji programu nie zobaczymy także Katarzyny Skrzyneckiej. To znacznie większe zaskoczenie, ponieważ gwiazda była związana z programem od początku. W pierwszej serii wystąpiła jako uczestniczka, w 16 kolejnych jako jurorka.
– Jak się okazuje, nie będę już jurorem w nowej, 18. edycji TTBZ. Będę za wami ogromnie tęsknić – komentuje na Instagramie Skrzynecka. Do decyzji nowego dyrektora programowego Polsatu Edwarda Miszczaka odniósł się także Michał Wiśniewski.
– Podziękowano mi, ale nie mam żalu. Rozumiem, że przychodzi ktoś nowy i układa wszystko po swojemu. On teraz zarządza domem, jakim jest Polsat, i robi to tak, by mu się dobrze pracowało i by miał dobre wyniki. Ma do tego pełne prawo, bo jest szefem stacji. Mnie w moim domu też nikt nie będzie mówił, jak mam go urządzać. Więc trzymam kciuki. (…) Praca przy tym programie to była wielka przyjemność i nie ma co tu oszukiwać. Nie wiem, jak Kasia, ale ja z przyjemnością będę oglądał kolejną edycję i będę ją obserwował, by zrozumieć, co sprawiło, że tak dobrze, jeśli nie najlepiej funkcjonujący program przechodzi takie zmiany. (…). Przede wszystkim życzę panu Miszczakowi, żeby nie zniszczył tego, co zbudowała Nina. Więc powodzenia! To są szczere życzenia, bo choć nie mam w tym żadnego interesu, muszę przyznać, że Nina Terentiew zbudowała fantastyczną telewizję – powiedział Faktowi wokalista.