CGM

Justin Bieber pomaga kierowcy, który utknął na poboczu. Nagranie stało się viralem

"Czy Justin Bieber właśnie się zatrzymał, żeby mi pomóc?"

2025.11.20

opublikował:

Justin Bieber pomaga kierowcy, który utknął na poboczu. Nagranie stało się viralem

Justin Bieber po raz kolejny pokazał, że nie jest tylko globalną gwiazdą pop – ale też kimś, kto potrafi zatrzymać się w najmniej spodziewanym momencie, by pomóc drugiej osobie. Do sieci trafiło nagranie, które w ciągu kilku dni stało się viralem. Widać na nim, jak piosenkarz podchodzi do nieznajomego mężczyzny stojącego przy zepsutym samochodzie na poboczu ruchliwej drogi.

„Próbuję tak bardzo w życiu” – kierowca zwierza się w nagraniu

Wideo, opublikowane w sieci sześć dni temu, zaczyna się od emocjonalnej wypowiedzi kierowcy. Mężczyzna nagrywa siebie, siedząc obok czerwonego auta z otwartą maską. Żali się, że przeżywa ciężki okres i „próbuje tak bardzo w życiu”, starając się po prostu „dorównać do innych” po przeprowadzce do wielkiego miasta.

Nie wiadomo, gdzie dokładnie doszło do zdarzenia. W tle widać jedynie szybko przejeżdżające samochody i mężczyznę wyraźnie bezradnego w obliczu awarii pojazdu.

„Czy Justin Bieber właśnie się zatrzymał, żeby mi pomóc?”

W pewnym momencie sytuacja przybiera nieoczekiwany obrót. Mężczyzna, patrząc w stronę drogi, nagle mówi:

„Myślę, że Justin Bieber właśnie zatrzymał się, żeby mi pomóc.”

Niewiarygodne dla niego wydarzenie po chwili okazuje się prawdą. Na nagraniu widać, jak Bieber idzie wzdłuż pobocza, najwyraźniej po tym, jak zauważył potrzebującego pomocy kierowcę i postanowił się zatrzymać.

Ciepła rozmowa, uścisk i słowa wsparcia

„Czy ty jesteś Justin Bieber?” – pyta mężczyzna, wciąż z niedowierzaniem. Artysta potwierdza, przedstawia się i wita z nim serdecznie, po czym obaj wymieniają słowa „I love you” i obejmują się.

Justin pyta, co stało się z samochodem. Kierowca zaczyna tłumaczyć, że „jego życie jest p**dolone”, po czym nagranie się urywa.

„Dziękuję za modlitwę i dobrą energię”

W kolejnej części filmu, nagranej już po całej sytuacji, mężczyzna nadal jest wyraźnie w szoku. Podkreśla, jak bardzo docenił „modlitwę i dobrą energię”, które otrzymał od Biebera.

Choć nie wiadomo, jak dokładnie zakończyła się sytuacja z samochodem, jedno jest pewne – dla kierowcy spotkanie z Justinem Bieberem było nie tylko niespodziewaną pomocą, ale też ogromnym wsparciem w trudnym momencie życia.