„Jeśli dorastasz słuchając hip-hopu, kochasz go i na tym się to kończy”, kontynuuje raper. „Jeżeli jednak jesteś po trzydziestce, a robisz muzykę jak piętnastolatek, zawężasz swoje pole widzenia, ograniczasz się. Teraz nie mogę się zachowywać jak piętnastolatek. Podejmuję poważniejsze tematy, odpowiednie dla mojego wieku – wszystkie oparte na prawdziwych emocjach. Im dojrzalszy i bardziej różnorodny się staje hip-hop, tym większa jest sieć naszych wpływów.”