fot. mat. pras.
Dawno nie było wiadomości o Jakubie Grabowskim. Artysta ma za sobą trasę, którą zagrał wspólnie z Patrykiem MTS, teraz czas na kolejny etap kariery. Raper przekonuje, że ta rozwija się dobrze, ale – jak sam podkreśla – „dodatkowa fuszka nie zaszkodzi”. Jakub założył nawet profil na LinkedIn i czeka na oferty pracy. Te już do niego spływają.
Problemem Jakuba może być to, że długo był poza rynkiem pracy. W 2010 raper krótko pracował w gospodarstwie rolnym zajmującym się przetwórstwem szparagów. Trzy lata później odbył trzymiesięczny staż jako barman. Z drugiej strony profil i poniższy wpis są elementami kampanii promocyjnej realizowanej przez Jakuba dla dużej marki, więc nie wiadomo, czy twórca zechce skorzystać z jednej z ofert.