fot. P. Tarasewicz
Popek uznał, że skaryfikacja twarzy już go nie satysfakcjonuje i pora ją wytatuować. Twórca pochwalił się w weekend nowymi dziarami, eksponując m.in. napis „je*ać”. Prowadzone przez Mistyka studio Noise, które odpowiada za dzieła zdobiące twarz artysty, zaprezentowało kulisy jednej z sesji, podczas których powstają nowe dziaby Popka.
– Jest to pierwsza sesja, na której udało się postawić główną kompozycje, złapać dynamikę i charakter pracy. Przed nami jeszcze dwie sesje, które pozwolą wykończyć kompozycje, dobić czernie w oczodołach i sprawić, żeby Popek był jeszcze ładniejszy – czytamy pod jednym z filmów.
Mistyk wyjaśnia, że proces podzielono na etapy. – Żeby zrobić całą twarz z głową, potrzebujemy na to trzy sesje. Logistycznie i technicznie nie jest możliwe wykonanie tak dużego tatuażu, jaki mamy projekt, ze względu na to, że oba oczodoły Popka są zaczernione. Da się zrobić to na raz, ale wtedy prawdopodobnie nie widziałby na oczy albo pojawiłaby się jakaś duża infekcja, która może wpłynąć na jego wzrok – komentuje.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie