– Przykro nam z powodu tych, którzy nie zdołali zdobyć biletów. Zdajemy sobie sprawę, że były pewne problemy z naszym serwerem i połączeniami telefonicznymi, ale spowodowane to było olbrzymią liczbą chętnych – czytamy w oficjalnym komunikacie organizatorów.
Wejściówki na ostatnią, tegoroczną edycję Glasto rozeszły się w dwanaście godzin.