foto: mat. pras.
Kiedy kilka tygodni temu Cardi B złożyła pozew rozwodowy, myśleliśmy, że to faktycznie koniec jej związku z Offsetem. Tymczasem w mijającym dowiedzieliśmy się, że para znów jest razem, a pozew został wycofany. Część fanów zarzuca Cardi, że zamiast uwolnić się od partnera, z którym niejednokrotnie miała kłopoty, tkwi w toksycznym związku z nim. Co na to raperka?
Artystka dobitnie daje fanom do zrozumienia, że będzie żyła na własnych zasadach i nie przejmuje się tym, co ktoś może myśleć o jej pogodzeniu się z mężem.
– Słuchajcie, po prostu jestem szaloną suką. Kłócę się z nim tak samo jak z wami w mediach społecznościowych. Jeśli ktoś uważa, że robię to dla atencji, nie ma racji. Po prostu jestem szaloną suką. Jednego dnia jestem szczęśliwa, następnego chcę go pobić, ale szybko zaczynam za nim tęsknić. Naprawdę trudno nie gadać z najlepszym przyjacielem. I trudno jest też nie mieć ku***asa – skomentowała Cardi.
Sprawdź też: Cardi B przez przypadek opublikowała nagie zdjęcie
Raperka uważa, że jej relacja z Offsetem nie jest toksyczna, oboje mają po prostu taki temperament, jaki mają. Artystka dziękuje za głosy troski, a na prośby, by uważała na siebie, odpowiada w swoim stylu.
– W porządku, będę. Ale czy mogę go dzisiaj przelecieć? Ponieważ potrzebuję seksu – komentuje.
That’s all imma say pic.twitter.com/UFGqGCIUjv
— iamcardib (@iamcardib) October 16, 2020
— iamcardib (@iamcardib) October 16, 2020