Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Po tym jak nic nie wyszło z pojedynku Sariusa z Don Kasjo, Fame MMA szykowało dla niego innego rywala – Normana Parke’a. Niestety, to starcie również nie doszło do skutku, ponieważ Parke w brzydkim stylu pożegnał się z Fame’em. Finalnie Sariusa czeka piekielnie trudne zadanie, ponieważ w pierwszej walce w klatce będzie musiał stawić czoła Marcinowi Wrzoskowi.
Po wczorajszej konferencji prasowej Sarius odniósł się postawy Parke’a.
– Nie chcę wchodzić w nie moje… Mnie interesuje tylko tyle, że nie wyszedł, miał być. Przygotowywałem się, robiłem tę wagę i tylko to mnie boli. Pomijając całe te aspekty sportowe to ze świata, z którego ja się wywodzę, w którym przebywam, jest podstawowy szacunek do drugiego człowieka. Jak masz świadomość, że gdzieś tam na drugim końcu Polski jest typ, który tnie wagę, szykuje się, to wypadałoby się dobrze zachować, a nie jak jakaś faja. Ale nie chcę tego roztrząsać, mam przeciwnika, nie chce mi się żyć tym, co było – powiedział w wywiadzie dla MMA.pl Sarius.
Fame MMA 15 odbędzie się 26 sierpnia w Łodzi.